Dziecko, Gadżety

Łatwiejsze karmienie. O mojej metodzie i butelce Yoomi.

Ułatwienie. Wszyscy rodzice wiedzą, że w organizacji życia z dzieckiem, już nie mówiąc o dwójce dzieci lub więcej, ułatwienie to słowo klucz. To zaklęcie, magiczna metoda przetrwania. Chwała pomysłowym twórcom gadżetów, którzy specjalizują się w ułatwianiu rodzicom codzienności. Wspaniała butelka Yoomi  to czołówka ułatwień.

Jak na razie karmię Nikosia piersią. Ale będąc wsparta doświadczeniem z pierwszej ciąży, zawczasu postanowiłam się przygotować. Już od pierwszych tygodni korzystam z laktatora, odciągam pokarm i przyzwyczajam mojego malucha do korzystania z butelki. Dzięki temu nie boję się dni, w których chcę lub muszę wyjść z domu bez niego (przynajmniej z perspektywy karmienia). A wtedy? Wtedy do akcji wkracza butelka Yoomi.

Inteligentna butelka, która sama podgrzewa pokarm

Generalnie zasada jest taka. Gdy chcemy podgrzać maluchowi pokarm, potrzebujemy zasilania, kuchenki, jakiegoś podgrzewacza. W ciągu dnia i w domowych warunkach raczej nie stanowi to problemu. Gorzej w warunkach „wyjątkowych” – w podróży, na spacerze, a także w nocy, bo wiadomo, że wstawanie z łóżka w celu wykonania rytuału związanego z podgrzewaniem mleka nie należy do najbardziej komfortowych czynności. Okazuje się, że jest na to rada. Butelka Yoomi. Spryciula, która zupełnie sama, bez prądu i bez baterii, podgrzewa pokarm w minutę. Estetycznie, ekspresowo, zdrowo i bezpiecznie..

Jak to działa?

Pomysł przyszedł do nas z Wielkiej Brytanii, to stamtąd pochodzi butelka Yoomi i tam się ją produkuje. Brytyjczycy szybko się do niej przyzwyczaili, a przypuszczam, że polskie mamy też nie będą miały nic przeciwko. Yoomi różni się od innych butelek m.in. wkładem podgrzewającym. By działał, należy go wcześniej podgrzać np. we wrzątku. Wtedy nabiera mocy, którą bardzo długo nosi w sobie – taką butelkę można włożyć do torebki lub postawić na nocnym stoliku i mieć w gotowości do użycia. Ciepło w podgrzewaczu zatrzymuje się za pomocą specjalnego roztworu, a zostaje aktywowane poprzez wciśnięcie pomarańczowego przycisku. Wówczas w minutę podgrzewa pokarm do naturalnej temperatury mleka mamy, bez ryzyka przegrzania i poparzeń. Podgrzewacz utrzymuje ciepło na tym poziomie przez około godzinę. Jest w pełni bezpieczny, nie wpływa w negatywny sposób na jakość jedzenia. To oswojona technologia, znana m.in. z podgrzewaczy do rąk.

Co ważne, każde karmienie wymaga naładowania podgrzewacza (czyli przywrócenia ciekłego stanu skupienia roztworu soli, która się w nim znajduje). Podgrzewa się łatwo, choćby w garnku na kuchence. Podgrzewacz jest wydajny i wystarcza na około 300 podgrzań, potem należy go wymienić na nowy.

Butelka wielu talentów   

Samopodgrzewanie to niejedyna wspaniała cecha tej magicznej butelki. Choć wygląda ona niepozornie, ot, butelka jak butelka, kryje w sobie wiele tajemnic. Po pierwsze: posiada unikalny system wentylacyjny złożony z kilku otworów, który zapobiega kolkom. A jak wiadomo, wszystko co zapobiega kolkom jest warte uwagi. Po drugie: butelka posiada specyficzną, większą szerokość, dzięki czemu łatwo się myje. Po trzecie zaś: jej cienki, sylikonowy smoczek (najcieńszy rynku!) to hit wśród maluszków – z takim smoczkiem łatwiej przyzwyczaić maluszka do korzystania z butelki.

I co jeszcze? Butelki Yoomi są różnych wielkości (wszystkie rodzaje butelki zobaczycie TUTAJ) Można z nich korzystać również bez użycia podgrzewacza, a także wymieniać poszczególne części. Ta kompatybilność, dostosowująca się zarówno do wieku dziecka, jak i do naszych potrzeb, to kolejne ułatwienie.

A ułatwienia to coś, co lubimy, prawda?