Salon z kuchnią – serce naszej stodoły
Remont naszej stodoły idzie pomału do przodu. Jeśli obserwujecie nas dłużej to wiecie, że wszystko trwa już naprawdę długo, bo ponad 4 lata. Jest jednak światełko w tunelu – w ostatnie dwa miesiące mocno ruszyliśmy do przodu i teraz przed nami jak dla mnie najprzyjemniejszy etap a mianowicie urządzanie wnętrz. Pokazywałam Wam już wizualizację naszych korytarzy. Znajdziecie je w poście TUTAJ. Wówczas bardzo pomogliście nam w ostatecznym wyborze materiałów. Dzisiaj pokażę Wam wizualizacje serca naszego domu czyli salonu z kuchnią, w dwóch odsłonach. Wizualizacje zostały wykonane przez Modelina Architekci
SALON Z KUCHNIĄ WERSJA I
W tej opcji widzimy podłogę w kolorze drewna oraz białe ściany przełamane akcentem z drewna opalanego metodą shou sugi ban. W ten sam sposób miałaby być stworzona cała górna część ściany nad przeszkleniem prowadzącym na taras. Kuchnia nie zmienia się w tych dwóch wersjach, bo co do niej jesteśmy zgodni – kuchnia będzie wykonana z postarzanego obłogu dębowego naklejonego na czarny laminat.
SALON Z KUCHNIĄ WERSJA II
W tej wersji podłoga jest jasna (to taki kolor przetartej bieli). Ściany są w całości białe a sufit to drewno przemalowane na biało.
Chyba pierwszą 🙂
A kto będzie mył okna i odkurzał sufity ? 😉
Ostatecznie decydujemy się na połączenie dwóch wersji także nie będzie 1:1 jak w wizualizacji. A do mycia i odkurzania na pewno chętni się znajdą 🙂
zdecydowanie wersja pierwsza: przytulniejsza, cieplejsza :). Zupełnie nie przekonuje mnie ta długa wyspa i ilość hokerów przy niej: wygląda jak w barze. Ale to kwestia gustu. Ogólnie projekt ciekawy. Przestrzeń robi wrażenie :).
tak – zdecydowanie przestrzeń odgrywa tutaj kluczową rolę. My nie będziemy realizować żadnej z wersji w 100%. Łączymy dwie wersje i dodajemy coś od siebie także sama jestem ciekawa finalnego efektu.
Wygląda świetnie!