Podróże, Porady

5 sposobów na Podróż Samochodem z Niemowlakiem

Uwielbiamy podróżować. Lubimy się przemieszczać, szukamy zatem okazji zarówno na wypady krótkie jak i  dłuższe  zarówno  blisko jak  i daleko.  Było tak od zawsze. Wiedzieliśmy zatem, że gdy pojawi się Kaja zrobimy wszystko by ten element naszego życia rodzinnego nie został pominięty. Oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę, że będą to inne wyjazdy, ale nigdy ich nie przekreślaliśmy za powód podając  Kaję.  I tak swoją pierwszą dłuższą podróż Kaja zaliczyła mając 6 tygodni. Wybraliśmy się wtedy nad morze samochodem. W sumie 650km do przejechania. Obawy były, ale pojawiały się głównie dlatego, że słuchałam tego co mówią inni – jak się okazało zupełnie niepotrzebnie!

W naszym przypadku świetnie podróżuje się samochodem z Niemowlakiem! Oto kilka rzeczy,  które zabieraliśmy w podróż i które się sprawdzają przy całkiem Małym Dzieciątku:

  1. Produkty,  których używacie do przewijania (włącznie z jednorazowym podkładem do przewijania + woreczkami zapachowymi na pieluszki – znajdziecie w Rossmanie) + mała poduszka/ poduszka typu Motylek – przyda się jeśli na stacji nie będzie przewijaka (co niestety często się zdarza) i gdy będziemy musiały przewijać w samochodzie – poduszka świetnie stabilizuje główkę Maluszka na nierównym siedzeniu samochodu.13398540_308201862846231_829775767_n
  2.  Jeśli podróżujecie latem to warto pomyśleć o pokrowcu na fotelik samochodowy, który wchłania pot a tym samym znacznie poprawia komfort jazdy! Kaja bardzo się pociła bez pokrowca a tym samym szybko płakała, kark i główkę miała całą mokrą. Zdecydowaliśmy się na pokrowiec firmy Pink no More: Pink No More Posłuży na pewno na dłużej. Na zdjęciu już 6 miesięczna Kaja:3-1Jeśli z kolei podróżujecie zimną to polecam śpiworek dedykowany do fotelików, z otworem na pasy bezpieczeństwa. Wówczas możecie rozebrać dziecko w podróży (co jest o wiele bardziej bezpieczne aniżeli zapinanie pasów na ubranie) a w którym będzie Maleństwu ciepło. My zdecydowaliśmy się na śpiworek z firmy Kalamati. Jest mięciutki i ciepły idealnie sprawdził się w czasie zimowych podróży.12960074_1532951963673995_844212723_n
  3. Jeśli jest rzecz/zabawka z którą zasypia Wasz Szkrab to na pewno sprawdzi się to też w samochodzie – nam towarzyszył w domu i w samochodzie Szumiś
  4. Zabawki, które mogą zająć Maluszka w porze aktywności (o ile taka będzie u takiego Maleństwa) – ja miałam ze sobą karty kontrastowe, szumiącą zabawkę i pozytywkę która grała ulubioną melodyjkę a także grzechotkę Mr B. 1-1
  5.  Pieluszka gdyż nigdy nie wiadomo kiedy się uleje 🙂 + kocyk (grubość zależna od pory roku)

I jeszcze zasada, którą zawsze stosujemy (do teraz): Wyjeżdżamy z domu po karmieniu i w czasie pory drzemki. Kaja jako 6 tygodniowy Maluch z reguły po karmieniu szybko usypiała więc wsiadaliśmy do samochodu, dosłownie chwilę była aktywna i zasypiała, gorzej jest teraz gdy pory aktywności są wydłużone a Kaja już nie łatwo usiedzi w miejscu.

Podsumowując podróż była super, Kaja budziła się jedynie w porze karmienia. Zrobiliśmy 2 przerwy po około 30 minut (karmienie i przewijanie i chwila na zmianę pozycji)

Tak naprawdę był to zdecydowanie lepszy okres do podróżowania samochodem aniżeli teraz gdy Kaja ma 7 miesięcy. Obecnie stosuję inne praktyki o czym będzie w kolejnych postach 🙂

A Wy jakie macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na podróżowanie z Waszymi Maleństwami?