Dziecko, Gadżety, Rozwój dziecka

Namiot teepee – czy warto?

Jedna z ulubionych zabaw dzieci? Oczywiście, że chowanie! To żadna tajemnica, że dzieci uwielbiają wszelkiego rodzaju skrytki i kryjówki. Te pod kocem przerzuconym przez dwa krzesła albo pod stolikiem. A także pod namiotem, zwłaszcza przebojowym namiotem teepee. Dlaczego chowanie sprawia dzieciom taką przyjemność? Czy przynosi jakieś korzyści? I dlaczego teepee dla dziecka to świetny pomysł?

Odizolowane „terytorium”, jakie daje namiot teepee, to dla dziecka zupełnie inny świat niż ten, który go otacza. To świat wyraźnie oddzielony od dostępnej dla wszystkich przestrzeni domu lub mieszkania, a co za tym idzie – świat bardziej ekscytujący. Możliwość zamknięcia się na własnym „terenie” podsyca atmosferę przygody i wrażenie czegoś nadzwyczajnego. Taki „teren” staje się też przytulnym azylem, który daje dziecku poczucie bezpieczeństwa – pozwala mu odpocząć, wyciszyć się i uspokoić.

Rozwojowa zabawa w namiocie

Namiot teepee ma wiele zalet i sprzyja rozwojowej zabawie dziecka. W pierwszej kolejności pobudza jego wyobraźnię. Przebywanie w namiocie – samotne, z mamą, tatą lub z innym dzieckiem – daje ogromne możliwości zabawy z podziałem na role. Taki namiot może być nie tylko indiańskim mieszkankiem, ale i wielkim zamkiem, kajutą statku, rakietą, domkiem na drzewie, karocą czy tratwą – wszystko zależy od pomysłu. U najmłodszych świetnie sprawdza się zabawa w „akuku”, ukrywanie się i szukanie, która sprzyja nieustannym wybuchom śmiechu i wielkiej radości.

Dodatkowo zabawa w namiocie przychodzi łatwiej niż w gwarnym salonie czy pokoju pełnym zabawek i innych przedmiotów. Namiot izoluje od licznych bodźców zewnętrznych – odgradza od rozpraszających głosów, dźwięków, kształtów, masy kolorów i przedmiotów. Pomaga tym samym skupić się wyłącznie na przedmiocie zabawy i jej towarzyszach, obniża ryzyko odwrócenia uwagi i utraty zainteresowania. Ta zaleta namiotu przekłada się również na korzyści dla rodziców – zabawa na ograniczonej przestrzeni jest łatwiejsza do doglądania. Wymusza u dziecka ograniczenie ruchliwości.

Własny świat maluszka

Ale namiot może służyć nie tylko do zabawy. Z czasem okaże się też ulubioną ‘bazą” dziecka, do której chowa się, gdy pojawiają się negatywne emocje – smutek, tęsknota, złość. Odizolowana przestrzeń sprzyja samodzielnemu „przerobieniu” problemów, przemyśleniu ich, a także – byciu samemu ze sobą. Każde dziecko tego czasem potrzebuje, tak jak i każdy dorosły.

No i jest jeszcze jedna zaleta namiotu teepee. On po prostu świetnie wygląda! Lepiej niż baza z koca, budowla z krzesła i stolika czy syntetyczny namiot. My mamy namiot polskiego producenta, uszyty ręcznie przez Cudanki i jesteśmy w nim zakochane po uszy! Każdy z modeli może być uszyty w 5 rozmiarach wielkości i spersonalizowany haftem także jestem pewna, że znajdziecie coś dla siebie. Dzięki prostej konstrukcji namiot bardzo szybko można złożyć i przenieść – dołączony bawełniany pokrowiec sprawdzi się tu idealnie. Latem wykorzystywałyśmy namiot w ogrodzie, zimą dzięki macie premium o grubej wysokości sprawdził się w zabawach na podłodze izolując ciepło. Co ważne, namiot posiada innowacyjne rozwiązanie bowiem wyposażony jest w stabilizator podstawy czego nie widziałam w żadnym innym namiocie. Taka podstawa sprawia, że teepee jest całkowicie bezpieczne. Dodatkowo, w namiocie znajdziemy kieszeń do przechowywania zasilacza od zestawów cotton&light <3 Namiot dodaje przestrzeni niepowtarzalnego klimatu, który docenią zarówno dorośli, jak i dzieci. Doceniam go również ja. Kaja ma już swój namiot i świetnie się w nim czuje. To widać, prawda?