Dziecko, Rozwój dziecka

Dlaczego dzieci lunatykują?

lunatykowanie

Na początek – niepokój, nawet strach. Tak się czujesz, gdy zauważasz, że Twoje dziecko lunatykuje. W nocy urządza sobie domowe spacery z otwartymi oczami, mimo że przecież śpi. Rano z kolei – nic nie pamięta. Jak sobie poradzić z lunatykowaniem u dziecka?

Pierwsza, najważniejsza rada to… nie wpadać w panikę! I zachować spokój. Tak naprawdę nie dzieje się nic złego, nie musisz się czuć jak bohaterka jakiegoś horroru, pod żadnym pozorem sobie tego nie wkręcaj! Powinny uspokoić Cię statystyki –  nawet połowie dzieci do lat 10 zdarza się czasem lunatykować, co ma ścisły związek z rozwojem układu nerwowego. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wraz z wiekiem nocne przechadzki malucha będą coraz rzadsze, aż wreszcie odejdą w niepamięć.

Czym jest lunatykowanie?

Chodzenie przez sen w specjalistycznym słownictwie określane jest somnambulizmem lub sennowłóctwem. Charakteryzuje się je jako zaburzenie snu, które polega na podejmowaniu aktywności w trakcie spania np. siadanie na łóżku, rozglądanie się, spacerowanie, a nawet – ubieranie się lub czytanie (tyle, że bez zrozumienia). Podczas wszystkich tych czynności oczy lunatykującego są otwarte – jakby ciało już się obudziło, jednak jego umysł wciąż spał. W większości przypadków te „nocne” epizody są rzadkie i trwają nie więcej niż kilka minut. Warto jednak skonsultować się z lekarzem, który zleci odpowiednie badania – EEG oraz MRI mózgu oraz oceni drożność dróg oddechowych. Bywa bowiem tak, że lunatykowanie wiąże się z innymi zaburzeniami np. z przerostem migdałków, zespołem bezdechu sennego, zakwaszeniem krwi lub stresem i przemęczeniem. Wyleczenie tych objawów zwykle wiąże się z zaprzestaniem lunatykowania. Na stałe zostaje ono tylko u około 3% ludzi (a występuje u 18), wtedy wymaga leczenia. Lunatykowanie może również być dziedziczne.

Jak postępować z lunatykującym dzieckiem?

Epizody lunatyczne mają miejsce w pierwszych godzinach po zaśnięciu – do ok. 2 godzin. To skutek niewłaściwego procesu wybudzania się z głębokiej fazy snu, czego przyczyną jest nieprawidłowe działanie neuronów serotoninergicznych – to one odpowiedzialne są za zapadanie sen i wybudzanie.

Sprawa najważniejsza to bezpieczeństwo. Jeśli Twoje dziecko lunatykuje, pamiętaj, by przed położeniem go spać, schować wszystkie ostre lub niebezpieczne przedmioty, posprzątać podłogę i zablokować dostęp do schodów, drzwi wyjściowych oraz zabezpieczyć okna. Nieczęsto zdarza się, by maluch wyszedł na ulicę, jednak świat pamięta i takie przypadki. Należy też zadbać o higienę snu, czyli regularne pory kładzenia się spać, relaks, rozluźnienie przed snem, a także ciszę i spokój podczas snu. Niech maluch pójdzie wcześniej do ubikacji, by załatwić wszystkie potrzeby. Dopilnujmy też, by bezpośrednio przed położeniem się, nie wypił za dużo.

Istotne jest też psychologiczne podejście do lunatykującego malucha. Nigdy, przenigdy nie należy budzić dziecka podczas nocnych przechadzek – możesz je wtedy skutecznie przestraszyć. Zamiast tego odprowadź je po cichu do łóżka.

Nie warto też opowiadać dziecku o lunatykowaniu. To również może napędzić mu stracha (pobudzić jego wyobraźnię, przez co będzie się obawiało, że coś złego przytrafi mu się w nocy) albo i więcej – wywołać poczucie bycia innym, dziwnym, winnym. Nie ma w tym nic przyjemnego – to niezdrowe dla delikatnej psychiki dziecka.

Z lunatykowaniem jest w zasadzie tak, jak z każdym innym, typowym dla dzieci zachowaniem – trzeba je oswoić, zrozumieć, skonsultować z lekarzem, nie wpadać w panikę, podjąć racjonalne kroki. Wychowywanie to, jak wiemy wszystkie, czas niekończących się atrakcji 😉